Czytajmy dzieciom na głos.
Dnia 29 września obchodzimy Ogólnopolski Dzień Głośnego Czytania. Pomysł powstał w 2001 roku z inicjatywy Polskiej Izby Książki. Akcja ma na celu promowanie czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży, rozwijanie kompetencji społecznych i emocjonalnych oraz zachęcanie dorosłych do wspólnego spędzania czasu przy lekturze wraz z najmłodszym pokoleniem.
Patronką tego święta jest Janina Porazińska
Data Ogólnopolskiego Dnia Głośnego Czytania wybrana została nieprzypadkowo: 29 września 1882 roku urodziła się Janina Porazińska, jedna z najwybitniejszych polskich autorek piszących dla dzieci. Do jej najsłynniejszych utworów należą: „W Wojtusiowej izbie”, „Szewczyk Dratewka”, „Kozucha kłamczucha”, „Pamiętnik Czarnego Noska”, „Kichuś majstra Lepigliny” oraz zbiory wierszy: „Smyku, smyku na patyku”, „Kto mi dał skrzydła”. Przez wiele lat redagowała czasopisma dla dzieci: najpierw „Promyk” i „Promyczek”, a następnie jej autorski „Płomyk” (w późniejszych latach jeszcze kilka innych tytułów). W jej twórczości zawsze ważne były elementy inspirowane ludowymi wierzeniami, przeniesione z folkloru. Czasem na podstawie tradycyjnych gawęd, opowieści czy pieśni tworzyła własne utwory. Odznaczona została Orderem Uśmiechu.
Głośne czytanie rozwija kompetencje dzieci
Tego dnia w szkołach, przedszkolach, bibliotekach i innych instytucjach kulturalnych w całej Polsce organizowane są akcje promujące czytelnictwo wśród najmłodszych. Sposób celebracji święta jest dowolny: czasem nauczyciele lub inni dorośli czytają dzieciom, a czasem to dzieci czytają dorosłym. Tego dnia chodzi nie tylko o to, by zachęcić dzieci do częstszego sięgania po książki, ale także, by dać impuls rodzicom do wspólnego spędzania czasu na głośnej lekturze. Jak twierdzą eksperci z zakresu psychologii i pedagogiki, głośne czytanie jest prostym, tanim i skutecznym sposobem nabywania bezcennych kompetencji kulturowych dzieci. Rozwija ich język, pamięć i umiejętności komunikacyjne. Poszerza wiedzę na temat otaczającego świata oraz samego siebie, rozwija wyobraźnię. Poprzez wspólne czytanie uczymy dzieci koncentracji, cierpliwości i twórczego myślenia, a także budujemy silną, trwałą więź z maluchami. A dzięki trafnemu doborowi lektur kształtujemy ich system wartości, wrażliwość emocjonalną i moralną.
Czytanie na głos ma też niebagatelne znaczenie w terapii logopedycznej. Jeśli nagramy dziecko czytające głośno, otrzyma ono potem możliwość usłyszenia własnego głosu i poprawiania dykcji. Lepiej też będzie wówczas rozumiało, dlaczego żmudne, czasem powtarzane do znudzenia ćwiczenia są tak ważne w kształtowaniu aparatu mowy. Ten prosty zabieg wspomoże dziecko w lepszym panowaniu nad własnym głosem i zapewni rozwój jego kompetencji językowych.
20 minut dziennie. Codziennie
Wystarczy poświęcić 20 minut dziennie, codziennie, jak od lat powtarzają nam pomysłodawcy akcji „Cała Polska czyta dzieciom” – ten krótki czas będzie jedną z najlepszych inwestycji, jakie może rodzic zapewnić swojemu dziecku. Czasem opiekunowie mają wątpliwości, nie wiedzą, kiedy zacząć czytać dziecku, obawiają się, że maluch nic nie rozumie. Odpowiedź badaczy jest prosta – im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. Głośne czytanie jest jednym z najważniejszych czynników sprawiających, że mózg dziecka rozwija się sprawniej, dzięki czemu łatwiej mu nabywać różne kompetencje przydatne w codziennym życiu.
Nigdy za dużo czytania
A czy można z czytaniem przesadzić? Czy można czytać za dużo? Z raportów na temat czytelnictwa w Polsce wynika, że od lat czytamy coraz mniej, coraz rzadziej, a osób czytających książki regularnie jest mało. Wspólne, głośne czytanie jest znakomitym sposobem na wdrożenie dziecka do świata książki. Dla maluchów, którym czytano od pierwszych dni życia, książka zawsze będzie przedmiotem bliskim, a czas spędzany na lekturze – inwestycją w rozwój czy po prostu wartościową rozrywką. W domach czytających rodziców dzieci prawie zawsze czytają i przenoszą ten zwyczaj na kolejne pokolenia.
Z perspektywy dziecka chwile spędzone na głośnym czytaniu mogą być po prostu miło spędzonym czasem z ukochanym rodzicem w atmosferze bliskości i ciepła. Przeczytana książka zaś może stanowić znakomity punkt startu do rozmów o otaczającym świecie, o innych ludziach, emocjach, potrzebach lub problemach.
Czytanie zaspokaja potrzeby emocjonalne dziecka, wspiera rozwój psychiczny i emocjonalny. 20 minut dziennie, to właśnie tyle minut wystarczy, by wyrobić w dziecku niezwykłe umiejętności. Co konkretnie daje naszym dzieciom głośne czytanie? Dlaczego nie wolno zmuszać dzieci do czytania? Przedstawiamy 10 powodów, które sprawią, że już zawsze znajdziesz czas na wieczorną lekturę z dziećmi.
10 powodów, dla których warto czytać dzieciom na głos
- Czytając książkę dziecku, dajemy mu najcenniejsze, co mamy - swój czas.
- Codzienne głośne czytanie buduje mocną więź między rodzicem a dzieckiem.
- Dziecko, słuchając książki, uczy się wyciszać emocje.
- Słuchanie opowieści rozwija wrażliwość, współczucie i empatię.
- Uczy dziecko nazywać i okazywać uczucia.
- Czytając książki, wprowadzamy dziecko do świata bogatego i pięknego języka.
- Głośne czytanie dziecku pokazuje, jak wypowiadać się w sposób jasny i obrazowy.
- Czytanie dziecku wyrabia w nim umiejętność koncentracji.
- Słuchanie czytającego rodzica przygotowuje dziecko do samodzielnego czytania
i pisania.
- Dziecko poprzez słuchanie opowieści ćwiczy pamięć.
Znajdź 20 minut dziennie na czytanie
Jeśli czytamy dziecku od urodzenia po 20 minut dziennie, codziennie, to w momencie, gdy idzie ono do szkoły, ma za sobą około 850 godzin słuchania języka w najlepszym, literackim wydaniu – czytamy w książce Ireny Koźmińskiej i Elżbiety Olszewskiej „Wychowanie przez czytanie”.
Te 850 godzin to połowa czasu trwania studiów językowych. Poprzez tak prostą czynność, niepostrzeżenie i bez trudu nasze dziecko zdobywa wiedzę nie tylko językową i literacką, ale psychologiczną, historyczną, biologiczną, astronomiczną. W łatwy sposób przekazujemy naszemu dziecku cenne wartości oraz informacje dotyczące przeróżnych dziedzin życia.
O tym pamiętaj, gdy czytasz dziecku
- Pierwsza zasada to regularność. Najlepiej byłoby czytać codziennie, jeśli nie jest to możliwe, czytajmy kilka razy w tygodniu. Niech będzie to stały punkt dnia, moment, na który oczekują rodzice i dzieci. Chwila relaksu, oddechu.
- Czytajmy z entuzjazmem. Niech codzienna lektura nie będzie dla nas kolejnym obowiązkiem, ale przyjemnością, inwestujemy czas w rozwój naszych pociech, czy można byłoby go lepiej wykorzystać? Nie złośćmy się, gdy dziecko prosi o przeczytanie tej samej książki po raz setny. Korzyści z wielokrotnego czytania tej samej lektury jest naprawdę wiele!
- Czytajmy interesująco: bawmy się językiem, modulujmy głos (szept – gdy ktoś się skrada, krzyk – gdy ktoś jest rozemocjonowany, szybsze czytanie – gdy bohater biegnie, zawieszenie głosu – gdy chcemy zaciekawić słuchacza tym, co będzie dalej).
- Dziecko nie musi siedzieć nieruchomo i słuchać opowieści – możemy czytać, będąc obok dziecka, które się bawi. Pozwalajmy sobie przerywać, zadawać pytania – książka nie ucieknie, a rozmowy i refleksje, które się w czasie czytania pojawią, są bezcenne.
Powodzenia!